Sebastian Vettel, który w świetnym stylu sięgnął po swoje pierwsze pole position w barwach Ferrari, przerywając świetną passę kierowców Mercedesa, sądził że ekipa z Brackley wczoraj i dzisiaj rano podczas treningów maskowała swoje tempo.
Sebastian Vettel w Singapurze sięgnął po swoje pierwsze pole position z Ferrari i 46 w karierze. Mercedes do GP Singapuru był w tym roku niepokonany w sobotnie popołudnia, a jego dobra passa trwała przez 23 wyścigi. Ekipie Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga brakowało tylko jednego podium do wyrównania rekordu Williamsa z początku lat ’90.Dla zespołu Ferrari to pierwsze pole position od 2012 roku. Czterokrotny mistrz świata po raz ostatni stawał na pierwszym polu startowym w sezonie 2013 jeszcze z Red Bullem.
„To niespodzianka- sądziłem, że oni wczoraj i dzisiaj rano udawali” przyznawał ucieszony jak za dawnych lat Vettel. „Nie mam wątpliwości, że dysponują najlepszym pakietem wyścigowym w tym roku- musieli mieć jakieś problemy. To jedyne wytłumaczenie.”
„Nie przekreślałbym jednak ich szans jutro. Jestem pewny, że Mercedes będzie szybki.”
„Na tym torze ciężko się wyprzedza, ale jeżeli ma się tempo jest to możliwe. Spodziewam się, że Mercedes jutro będzie mocny.”
19.09.2015 17:37
0
Pierwszy akapit - to że ekipa kipi to jeszcze nie znaczy, że jest kipą :))
19.09.2015 17:57
0
już poprawione :) dziś korekcja błedów z lekkim opóźnieniem
19.09.2015 18:02
0
@1 hahaha You made my day
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się